Mam nadzieję, że – skoro interesujecie się trochę kulinariami – macie za sobą okres dziecięcej awersji do szpinaku? Zapomnijcie o zielonej papce, którą serwowano nam w przedszkolu! Szpinak w kuchni to przede wszystkim świeże, młode liście! A co można z nimi zrobić? Oj wiele :) Czasami okazuje się, że aby poczuć w ustach istną eksplozję smaków wcale nie trzeba brać się za przygotowanie skomplikowanego dania. Tak jak w tym przypadku – trzy główne proste składniki a smakuje jak przystawka z najlepszej restauracji A jak ładnie wygląda! :) Nie ma co zwlekać, musicie spróbować!
Składniki:
- 1 ciemna bagietka długości około 30 cm
- ok. 50 g szpinaku
- 50 g sera pleśniowego Lazur
- 2 ząbki czosnku
- łyżka masła
- oliwa
- pieprz
- sól
Wykonanie:
Bagietkę kroimy na 1,5 cm plastry i spryskujemy niewielką ilością oliwy. Wstawiamy na około 5 -7 minut do piekarnika nagrzanego do 180 °C. Na patelnię z roztopionym masłem wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek. Chwilę do smażymy, po czym dodajemy szpinak. Gdy zmniejszy swoją objętość, a woda odparuje ostawiamy z ognia. Do ciepłego szpinaku dodajemy pokruszony ser i delikatnie mieszamy, tak aby oblepił szpinak. Na koniec przyprawiamy pieprzem. Możemy również delikatnie posolić, ale spróbujmy najpierw, gdyż ser jest już sam w sobie słony. Tak przygotowany szpinak nakładamy na kromki pieczywa i ciepłe podajemy.
Voila! :)
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie nam niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJEMY! :)