U męża w pracy, niczym w urzędzie, panuje niepisana zasada przynoszenia ciasta do pracy z różnych okazji :) Czasami nawet mało istotnych. Po prostu ma tam dużo osób lubiących piec i lubiących jeść :) Nie chciał więc być gorszy i poprosił mnie abym coś dla niego przygotowała na imieniny. Przygotowałam więc sernik bez pieczenia z masą kajmakową i karmelizowanymi brzoskwiniami. Ostrzegam – ma stosunkowo rzadką konsystencję, ale w smaku urzeka :) Możecie spróbować nie czekając do imienin ;)
Składniki:
forma o średnicy ok. 23-24 cm
Spód:
- 210 g ciasteczek owsianych
- 2 łyżki cukru
- ¼ łyżeczki soli
- 75 g masła
Nadzienie:
- 450 g serka naturalnego
- 370 g masy kajmakowej (użyłam waniliowej)
- 240 g zimnej śmietanki kremówki (użyłam czekoladowej)
- 2 łyżki cukru pudru
Karmelizowane brzoskwinie:
- 1-2 łyżki masła
- 3-4 brzoskwinie (niezbyt dojrzałe)
- 3-4 łyżki cukru trzcinowego
Wykonanie:
Spód: ciasteczka mielimy w blenderze. Masło rozpuszczamy i mieszamy z ciasteczkami, cukrem i solą.
Dno i boki formy wykładamy masą ciasteczkową. Wyrównujemy dociskając dnem szklanki.
Piekarnik rozgrzewamy do 180°C i pieczemy spód przez ok. 10 minut. Wyjmujemy z piekarnika i pozostawiamy do ostygnięcia.
Nadzienie: w misce ubijamy serek naturalny, aż zrobi się puszysty (ok. 3 -4 minuty). Dodajemy masę kajmakową i chwilę miksujemy.
W drugiej misce miksujemy śmietankę kremówkę z cukrem pudrem na sztywno. Około 1/3 śmietanki z cukrem delikatnie dodajemy do masy serowej. Gdy masy się połączą dodajemy resztę śmietanki, nie mieszamy za dużo, żeby śmietanka nie opadła.
Masę serowo – kajmakową przekładamy na spód i umieszczamy w lodówce – najlepiej na całą noc.
Karmelizowane brzoskwinie: brzoskwinie cieniutko obieramy i kroimy w cząstki (grubsze półplastry).
Na dużej patelni rozpuszczamy łyżkę masła. Gdy masło będzie delikatnie skwierczało dodajemy brzoskwinie. Owoce nie mogą się dotykać, jeśli mamy za małą patelnię, karmelizujmy brzoskwinie na dwa razy.
Ułożone brzoskwinie smażymy przez minutę bez mieszania. Następnie posypujemy brzoskwinie 1-2 łyżkami cukru trzcinowego i przekładamy na drugą stronę (tak aby cukier był na spodzie). Karmelizujemy przez około 3-4 minuty bez mieszania.
Ponownie posypujemy cukrem i przewracamy na drugą stronę. Po około 2-3 minutach zdejmujemy z patelni na papier do pieczenia. Ostudzamy i przed podaniem układamy na serniku.
Smacznego!
Przepis znaleziony tutaj, z moimi delikatnymi modyfikacjami.