Dzisiaj pomysł na śniadanie, ale raczej weekendowe ;) Jestem strasznym śpiochem i nie wyobrażam sobie wstawać w tygodniu pół godziny wcześniej niż zwykle żeby robić wymyślne śniadanie. Czasu starcza najwyżej na płatki zalane mlekiem ;) Ale w weekend to co innego! Miałam w lodówce jeszcze jedno chorizo z ostatniego pobytu w Hiszpanii i od jakiegoś
(Czytaj dalej…)