Ze swojej ostatniej wizyty na ryneczku przytargałam do domu m.in. bób i fasolkę szparagową. Nie wiedziałam jeszcze co z nimi zrobię ale kiedy otwierając szafkę dojrzałam pełnoziarnisty ryż arborio, pomysł się zrodził błyskawicznie. Przygotowałam zdrowe, sezonowe risotto. Delikatny smak warzyw dobrze komponował się ze smakiem wina, które również do dania trafiło. A z winem gotować lubię :) Porcja większa, dzięki czemu mamy obiad na kilka dni. Zwłaszcza jeżeli kiepsko u nas z czasem na codzienne pichcenie. No polecam ogólnie! :) p.s. fasolka i bób powoli się kończą więc spieszmy się ;)
Składniki:
ok. 6 porcji
- 2 szklanki ryżu arborio (użyłam pełnoziarnistego)
- 500 g bobu
- 220 -250 g fasolki szparagowej zielonej
- 220 – 250 g fasolki szparagowej żółtej
- 1 litr bulionu warzywnego lub drobiowego
- 1,5 szklanki białego wina półwytrawnego
- 200 ml gorącej wody
- 1 cebula czerwona
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżka natki pietruszki
- 3 łyżki startego sera żółtego
- 4 łyżki masła
- sok z ½ limonki
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Fasolę kroimy na pół i podgotowujemy ją w osolonej wodzie przez 3 minuty. Bób obieramy z łupinek.
Ryż przepłukujemy zimną wodą. Pietruszkę i cebulę drobno siekamy.
Na dużej patelni rozgrzewamy 1 łyżkę masła. Podsmażamy na nim cebulę oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy cebula stanie się szklista dodajemy ryż. Mieszamy, aż ryż obklei się powstałym sokiem z cebuli i zrobi się niemal przeźroczysty.
Kolejno dodajemy podgotowaną fasolkę oraz dolewamy wino. Mieszamy aż alkohol odparuje.
Risotto podlewamy bulionem (w porcjach po około 200 ml) i mieszamy, aż bulion zostanie wchłonięty przez ryż. Razem z dolewką bulionu dodajemy obrany bób, łyżkę natki pietruszki i podlewamy gorącą wodę.
Dodając ostatnią porcję bulionu z wodą, dolewamy sok z limonki i przykrywamy patelnię pokrywką. W dalszym ciągu od czasu do czasu mieszamy. Patelnię trzymamy na średnim ogniu. W międzyczasie przyprawiamy danie sola i pieprzem.
Gdy ryż będzie już miękki odstawiamy risotto z gazu i dodajemy resztę natki pietruszki , masło i ser. Mieszamy.
Podajemy na ogrzanych talerzach.
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ!