Kiedy nachodzi nas ochota na coś słodkiego mamy dwie opcje – kupić coś w sklepie i zaspokoić swój apetyt lub spróbować przyrządzić coś samemu zaspakajając nie tylko apetyt ale i swoją ambicję i satysfakcję z własnoręcznego przygotowania jakichś pysznych piękności bądź pięknych pyszności ;) Jak możecie się domyślać, nie będę rozpływać się tutaj nad smakiem Delicji czy Piegusków :) Tym razem przygotowałam trufle z masłem orzechowym i czekoladą. Fajne jest w nich to, że gotowe kulki można obtoczyć w kilku różnych posypkach, osiągając ciekawy efekt wizualny. Wiecie co jeszcze jest w nich fajne? To, że są przepyszne! :) A ich kremowa konsystencja pozwala zapomnieć na chwilę o całym bożym świecie. Przepis zawdzięczam jedynej w swoim rodzaju Bakerelli. :)
Składniki:
ok. 36 sztuk
- 225 g naturalnego serka śmietankowego
- 280 g czekolady deserowej
- ½ szklanki masła orzechowego (użyłam typu crunchy)
- kakao / cukier puder / posypka do obtoczenia
Wykonanie:
W misce ubijamy serek, aż będzie puszysty i gładki. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, mieszając od czasu do czasu. Dodajemy do niej masło orzechowe. Gdy składniki się połączą dodajemy je do wcześniej ubitego serka. Dokładnie mieszamy. Gotową masę przekładamy do pojemnika i chłodzimy w lodówce kilka godzin. Gdy stwardnieje formujemy kulki (np. łyżeczką do melonów) i obtaczamy według uznania w kakao / cukrze pudrze / kolorowej posypce. Trzymamy w lodówce (chociaż zapewniam Was–długo tak nie postoją ;) ).
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie nam niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJEMY! :)