Znacie carpaccio? Cieniutkie plasterki surowej wołowiny królują na wystawnych stołach i dogadzają wyrafinowanym gustom. A ja mam dla Was tańszą ale równie pyszną wersję :) Jako, że zbliżają się Święta, chciałabym zaprosić Was na carpaccio z buraków lub jak niektórzy mówią – buraccio ;) Pomyślicie, burak w plasterkach, co w tym nadzwyczajnego. A okazuje się, że pieczenie go z płatkami chili i oliwą już na tym etapie nadaje mu unikalnego aromatu. Okrasa z sera pleśniowego, kawałków orzechów pekan i siekanej natki pietruszki smak potęguje jeszcze bardziej. Okazuje się, że smaczne carpaccio nie musiało biegać po polu, wystarczy że w nim rosło ;)
Składniki:
1-2 porcje
- 1 duży burak
- 25 g sera pleśniowego z niebieską pleśnią
- 20 g orzechów pekan
- pół łyżeczki posiekanej natki pietruszki
- oliwa z prażonych orzechów włoskich
- zmielone płatki chili (do buraka)
- oliwa zwykła (do spryskania folii)
Wykonanie:
Folię aluminiową spryskujemy oliwą posypujemy płatkami chili i zawijamy w nią umytego buraka. Piekarnik nagrzewamy do 200°C i pieczemy około 60-70 minut. Powinien być al dente.
Buraka obieramy i cienko kroimy w plasterki (niemal półprzezroczyste).
Ser pleśniowy kruszymy lub ścieramy na tarce. Orzechy pekan prażymy na suchej patelni, po czym kroimy na mniejsze cząstki.
Na talerzyku układamy plasterki buraka, tak aby na siebie delikatnie nachodziły. Posypujemy serem pleśniowym, orzechami pekan i natką pietruszki. Na koniec skrapiamy oliwą z prażonych orzechów włoskich i podajemy.
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ