Sezon kurkowy wystartował już na dobre co jest jedynym pocieszeniem na kończące się lato i letnie owoce. Na pierwszy ogień idzie w tym roku gnocchi i cheddar. W efekcie otrzymujemy pyszne danie z aksamitnym i słonecznie żółtym sosem, który świetnie łączy ze sobą smak kurek i dymki. Smaczny sos zrekompensował mojemu mężowi brak mięsa i zaakceptował danie jaki pełnoprawny obiad :)
Składniki:
4 porcje
- 500 g świeżego gnocchi
- 3 łyżki masła (2+1)
- 2 łyżki mąki pszennej
- szklanka mleka
- 1 ½ szklanki wody
- 300 g sera cheddar
- 4 łodyżki cebulki ze szczypiorkiem
- 400 g kurek
- szczypta papryczki chili
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Ser trzemy na tarce o dużych oczkach. Cebulkę ze szczypiorkiem siekamy. Kurki dokładnie myjemy, większy przekrawamy.
Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła, gdy się rozpuści dodajemy cebulkę ze szczypiorkiem. Po chwili dodajemy kurki i kilka minut przesmażamy aż puszczą „sok”. Zdejmujemy z ognia.
W garnku rozpuszczamy 2 łyżki masła i trzymając na średnim ogniu mieszamy z mąką przez około 30 sekund. Zwiększamy nieco ogień i dodajemy mleko cały czas mieszając trzepaczką, dopóki masa nie zgęstnieje (około 3-4 minuty).
Następnie dodajemy starty ser cheddar i wodę. Mieszamy. Zostawiamy na ogniu przez ok. 5 minut, po czym dodajemy chili, gałkę muszkatołową oraz doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy kurki ze szczypiorkiem i odstawiamy z ognia.
W międzyczasie gotujemy gnocchi i mieszamy z przygotowanym sosem. Podajemy od razu.
Smacznego!