Często w weekend zapraszamy do siebie znajomych. Wypić drinka, pogadać co tam się w minionym tygodniu przydarzyło :) Lubię wtedy sprawiać naszym Gościom przyjemność i staram się żeby na stole zawsze były jakieś własnoręcznie wykonane przekąski. A że Pani Smaczna ciągłość wpisów musi Wam zapewnić, to też co spotkanie staram się przygotować coś nowego :) Tym razem na słodko zrobiłam muffinki marcepanowo-wiśniowe z winną nutą. Dla efektu wizualnego i zróżnicowania konsystencji – trochę bitej śmietany czekoladowej i przysłowiowa wisienka na torcie :) Chyba wyszły niezłe, bo mąż zanim się zorientował, że zaniosłam je już do pokoju, to po chwili mógł przynieść z powrotem pustą tacę :) Dobrze, że miał jedną odłożoną w kuchni!

Składniki:
18 sztuk

• 300 g mąki
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• ¾ łyżeczki sody oczyszczonej
• ¼ łyżeczki soli
• 100 g cukru
• 200 g masy marcepanowej
• 2 duże jajka
• 75 g margaryny do pieczenia
• 240 ml maślanki naturalnej
• 100 ml wina Marsala
• 220 g konfitury wiśniowej (niskosłodzonej z całymi wiśniami)

Dekoracja:

• 200 ml śmietanki kremówki czekoladowej
• 18 wiśni do dekoracji

Wykonanie:

Masę marcepanową trzemy na tarce o małych oczkach, dosypujemy do niej mąkę, proszek do pieczenia, sodę, cukier i sól. Mieszamy. Polecam mieszać ręką, żeby porozbijać zlepiony marcepan.

Margarynę rozpuszczamy i ostudzoną wlewamy do drugiej miski. Dodajemy maślankę, wino, jajka, konfiturę i roztrzepujemy widelcem.

Następnie łączymy mokre składniki z suchymi i mieszamy. Składniki suche powinny się po prostu zmoczyć, nie musimy dokładnie i długo mieszać.

Gotowe ciasto rozlewamy pomiędzy papilotki (do ok ¾ wysokości). Piekarnik rozgrzewamy do 190°C i pieczemy muffinki przez ok. 25 minut.

W międzyczasie ubijamy na sztywno czekoladową śmietankę. Przed podaniem dekorujemy muffinki czekoladową śmietaną i wiśnią w glazurze.

Smacznego!

Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ