Wino, grzyby i pietruszka. Prawie jak niegdyś słynne „Wino, kobiety i śpiew” wybrzmiewając z reklamy telewizyjnej, podświadomie kazało nam na tych kilka sekund zapomnieć o codzienności i przenieść się myślami na odlotową imprezę. Moje zestawienie przenosi nas natomiast w nieznane do tej pory zakamarki doznań podniebiennych, sprawiając że kubki smakowe zaczynają tańczyć pogo jak na koncercie Sex Pistols walcząc między sobą o kolejny kęs ;) Dość powiedzieć, że wymienione składniki tworzą kompozycję doskonałą i na pewno wiele razy będziecie do niej wracać :)

Składniki:
na naczynie żaroodporne o wymiarach ok. 30×20 cm (4 porcje)

• ok 1 kg ziemniaków
• 4 pałki z kurczaka
• 70 g suszonych grzybów
• 250 g mascarpone
• 350 ml białego wina
• 120 ml wody
• 2 pęczki pietruszki
• 4-5 ząbków czosnku
• 2 łyżki masła (plus do wysmarowania formy)
• 150 g startego sera gouda
• łyżeczka gałki muszkatołowej
• 2 łyżeczki uniwersalnej przyprawy warzywnej
• sól
• pieprz

Wykonanie:

Ziemniaki obieramy i kroimy w grubą kostkę.
Pałki kurczaka gotujemy do miękkości w wodzie z 2 łyżeczkami przyprawy warzywnej. Gdy przestygną oddzielamy mięso od kości i odkładamy na bok.
Grzyby wrzucamy do małego rondelka, zalewamy białym winem oraz wodą i doprowadzamy do wrzenia. Wyłączamy palnik i odstawiamy na 10 minut.
Do miski wrzucamy mascarpone. Dodajemy gałkę muszkatołową i dużą szczyptę mielonego pieprzu. Gdy grzyby się namoczą zlewamy płyn z rondelka do miski z mascarpone i mieszamy. Grzyby odciskamy nad miską z serkiem.
Na dużej patelni rozgrzewamy masło. Podsmażamy na nim starty na tarce czosnek, stale mieszając przez 30 sekund. Następnie wrzucamy posiekane grzyby i połowę natki. Dokładamy mascarpone i mieszamy, aż się zagotuje.  Doprawiamy do smaku solą.
Naczynie żaroodporne smarujemy masłem. Wrzucamy do niego pokrojone ziemniaki, kawałki mięsa z kurczaka i część startego sera. Zalewamy sosem grzybowo-winnym, posypujemy drugą połową natki. Mieszamy, aby sos się wszędzie przedostał. Całość posypujemy pozostałą częścią startego sera.
Zapiekamy ok. 1-1,5 h w piekarniku nagrzanym do 190°C (aż ziemniaki zmiękną). Naczynie przykrywamy folią aluminiową. Pod koniec pieczenia folię zdejmujemy, aby ser się lekko przypiekł.

Smacznego! :)

A tutaj wersja przed posypaniem serem i włożeniem do piekarnika :)

Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie nam niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJEMY! :)