Co mogę o niej powiedzieć? Moim sercem zawładnęła nagle. To było jak zauroczenie, zupełnie niespodziewane i nieplanowane. Mało tego! Rok temu jeszcze jej nie znałam. Chociaż zdarzało mi się o niej słyszeć. Ale chyba najczęściej tak bywa… To było normalne sierpniowe popołudnie. Po normalnym dniu w pracy poszłam jak zwykle kupić w sklepie kilka normalnych produktów, gdy nagle przy regale z owocami stanęłam jak wryta. Przez moją głowę przebiegła myśl szybka jak błyskawica letniej burzy, choć teraz wspominam ją jak w zwolnionym tempie. „FIIIIIGAAA!” Moje serce zaczęło bić szybciej, a ja zapomniałam po co w ogóle weszłam do sklepu. Jedyne co pamiętam później to mój bieg do domu i odgłos podskakujących radośnie czterech fig w foliowym woreczku…
No dobra, poniosło mnie poetycko. Po prostu uwielbiam te małe miękkie fioletowe cebulki i ostatnio faktycznie często goszczą w mojej lodówce! :) Dzisiaj na słodko (co podkreślam, bo owoce te doskonale pasują do dań wszelakich – zobacz) w towarzystwie serka ricotta i miodu. Zrobiłam ją na odwiedziny znajomych i jak zwykle zniknęła, zanim impreza na dobre się zaczęła :) No ale co ja poradzę, że wszystkim tak smakowało ;) Sprawdźcie w jakim tempie zniknie u Was i podzielcie się wynikiem! :)
Składniki:
na formę o średnicy około 24-25 cm
- opakowanie (275g) ciasta francuskiego
- 350 g sera ricotta
- 1 duże jajko
- 2 łyżki miodu (użyłam rzepakowego)
- 1 łyżka mąki kukurydzianej
- 60 g orzechów włoskich
- 2-3 świeże figi
Wykonanie:
Orzechy lekko prażymy na suchej patelni, po czym siekamy na mniejsze cząstki.
Figi kroimy na 10-12 części.
Ricottę ubijamy z jajkiem i miodem na puszystą masę. Cały czas miksując delikatnie dodajemy mąkę.
Do masy wsypujemy pokrojone orzechy. Część orzechów możemy odłożyć do posypania wierzchu tarty.
Formę do tarty wykładamy ciastem francuskim. Ciasto przykrywamy papierem do pieczenia i wysypujemy na nie kulki do pieczenia lub groch/fasolę/ryż.
Piekarnik nagrzewamy do 200°C i pieczemy (samo ciasto) przez około 15-18 minut.
Następnie wyjmujemy ciasto z piekarnika, zdejmujemy obciążenie, nakłuwamy spód widelcem, zmniejszamy temperaturę do 180°C i wykładamy masę z serka ricotta.
Pieczemy przez około 35 minut. Po tym czasie wyjmujemy tartę z piekarnika układamy pokrojone figi i pieczemy przez kolejne 7-10 minut. Na koniec posypujemy pozostałą częścią orzechów włoskich.
Zostawiamy do przestygnięcia i podajemy.
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ