Home / Posts tagged "figi"
formats

Jesień to cała paleta pięknych kolorów. Warto tę mnogość ciepłych barw przenieść na talerz :) Możecie to osiągnąć przygotowując to szybkie danie. Jeżeli lubicie figi i dynię, nie będę musiała długo Was namawiać :) Składniki: 2-3 porcje 250 g makaronu spaghetti 250 g dyni pokrojonej w kostkę papryka czerwona 2 duże dojrzałe figi 100 g

(Czytaj dalej…)

 
Możliwość komentowania Spaghetti z dynią, świeżymi figami i serem manchego została wyłączona.
formats

Jesteście seromanikami? Ja tak :) Camembert, nie jest niestety zbyt dietetyczny ;) więc nie jem go często, ale od czasu do czasu trójkąciki tego kremowego serka muszą wylądować na stole z przekąskami. Dziś mała wariacja – ze świeżymi figami i syropem klonowym. Kto z Was próbował camemberta z grilla? Pyszny? No więc uwaga, na następny

(Czytaj dalej…)

 
formats

Dzisiaj zupełna nowość – galette :) To taki rodzaj tarty, który nie wymaga żadnej formy, bo boki ciasta zawijane są na górę :) Ciasto jest kruche. Ilość kombinacji nadzienia jest w zasadzie nieskończona, u mnie na początek mix figowo-brzoskwiniowy :) ale spodziewajcie się kolejnych, bo myślę, że ten rodzaj deseru będzie u mnie w domu

(Czytaj dalej…)

 
formats

Byłam ostatnio z mężem w kinie na filmie „Podróż na sto stóp”. Świetna opowieść o hinduskim kucharzu :) Filmu nie będę Wam opowiadać, po prostu polecam, ale co ważne – natchnęło mnie po jego obejrzeniu by popichcić trochę w indyjskim stylu :) Na pierwszy ogień poszły chlebki naan, zaraz po ten serwowane do nich curry

(Czytaj dalej…)

 
formats

Chyba wiem, czemu Włosi żyją pizzą i makaronem. Możesz bez większego zastanawiania się dodać do tego prawie wszystko i zawsze wyjdzie nieźle. A czas w ten sposób zaoszczędzony spędzić wygrzewając się w promieniach południowego słońca :) Od kilku dni chodziło za mną spaghetti więc ugotowałam makaron i włączyłam go do cyklu dań z moim obecnym

(Czytaj dalej…)

 
formats

Jak coś mi się wkręci to mogę to jeść garściami, tygodniami :) Takiej wkręty dostałam ostatnio na świeże figi. Jak ostatnio gdzieś pojawiły się w niższej cenie to i mężowi kazałam kupić, i sama zaplanowałam zakup, i jeszcze prawie koleżankę z pracy wysłałam :) A w domu gdy zobaczyłam ile się ich zebrało, złapałam się

(Czytaj dalej…)

 
formats

Stali czytelnicy wiedzą, że pizza w moim domu jest dobra na wszystko. Dla mojego męża nie ma takiej pory dnia, w której pizza nie byłaby odpowiednim posiłkiem. Może ją jeść na śniadanie, obiad i kolację. A jak jest z ananasem, to pewnie i na deser :) Z tą świadomością postanowiłam ostatnio zrobić mu niespodziankę. Kiedy

(Czytaj dalej…)

 
formats

Co mogę o niej powiedzieć? Moim sercem zawładnęła nagle. To było jak zauroczenie, zupełnie niespodziewane i nieplanowane. Mało tego! Rok temu jeszcze jej nie znałam. Chociaż zdarzało mi się o niej słyszeć. Ale chyba najczęściej tak bywa… To było normalne sierpniowe popołudnie. Po normalnym dniu w pracy poszłam jak zwykle kupić w sklepie kilka normalnych

(Czytaj dalej…)