Mówiłam Wam już, że jestem wielką wielbicielką serów? Żółtych, twarożków, białych, ale głównie żółtych. Twarde, miękkie, tłuste, chude, podpuszczkowe, z dziurami. Wszystkie! :) Mąż zresztą też lubi i czasami umilamy sobie wieczór deską serów i winem. Ale sery smakują nie tylko na desce. Można przecież z nich przyrządzić pyszne dania. Na przykład sos do makaronu. Mąż, dla którego idealny posiłek to „dużo mięsa i sosu” miał do tego pomysłu mieszane uczucia. „Sosu dużo, ale gdzie to mięso… No nie ma go… Ano nie ma. Ale sosu dużo, dobry sosik…” No i zjadł. I nie żałował. Obiad bardzo mu smakował! S(h)erujcie! :)
Składniki:
4-5 porcji
- 500 g makaronu muszelki
- 150 g serka topionego o smaku Emmentaler
- 200 g serka twarogowego naturalnego kremowego (typu Philadelphia)
- 450 ml śmietanki kremówki
- 150 g sera cheddar (dojrzewającego 9 miesięcy)
- 70 g sera Grana Padano
- 80 g pomidorów suszonych (w oliwie)
- pęczek natki pietruszki
- ½ łyżeczki przecieru z chili (np. sambal oelek, pasta z chili) / posiekana papryczka chili (bez pestek) lub szczypta sproszkowanej chili
- ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
- sól
- szczypta pieprzu
Wykonanie:
Cheddar i Grana Padano trzemy na tarce – cheddar na dużych, a Grana Padano na małych oczkach. Suszone pomidory i natkę pietruszki drobno siekamy.
Na patelni mieszamy ze sobą naturalny serek twarogowy, śmietankę kremówkę i ser topiony. Podgrzewamy.
Gdy składniki się podgrzeją dodajemy powoli ser cheddar i Grana Padano, cały czas mieszając. Gdy sery się rozpuszczą dodajemy pomidory i natkę. Przyprawiamy chili, gałką, pieprzem i solą.
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Po ugotowaniu mieszamy z przygotowanym sosem i podajemy.
Gdy będziemy chcieli odgrzać sos, a zrobi się za gęsty możemy dolać więcej śmietanki lub mleka.
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ