Bajaderki, ziemniaczki, bomby rumowe… różnie nazywane, w zależności od tego w jakim regionie Polski się znajdujemy. Łączy je jednak ten sam, niepowtarzalny, kojarzący się z dzieciństwem smak. Tak, wiem! Oczywiście cały czas są dostępne w cukierniach, ale dlaczego by nie zrobić ich samemu. :) Nie trzeba w nie wkładać dużo wysiłku, a jeśli mamy zalegające w domu ciasto, czy ciastka będziemy mieli okazję do ich wykorzystania. Ja zdecydowałam się na zrobienie trochę mniejszych kuleczek. Nie trzeba od razu się zapychać, a jak będzie za mało, zawsze możemy sięgnąć po kolejną! Zachęcam! Przepis podpatrzyłam u Słodkich Fantazji.
Składniki:
35 sztuk o średnicy około 4 cm
- 400-500 g (suchych) ciast, ciasteczek – użyłam około 600 g ciasta i ok 80 g ciastek wielożobożowych
- 1/4 szklanki mleka
- ¼ szklanki cukru
- 60 g masła
- 1/3 szklanki bakalii (użyłam daktyli)
- 200 g dżemu, marmolady lub powideł
- aromat rumowy lub migdałowy
- 2 łyżki alkoholu (najlepiej rumu lub likieru migdałowego)
- 2 łyżki kremu czekoladowego / czekoladowo – orzechowego
- 2-3 łyżki kakao
Do dekoracji:
- 100 g gorzkiej czekolady
- polewa (u mnie toffi)
- wiórki kokosowe, posypka cukrowa, konfetti cukrowe
Wykonanie:
Ciasto lub ciastka drobno kruszymy. Najłatwiej nam to pójdzie, jeśli użyjemy malaksera lub blendera. Ciasto przekładamy do dużej miski. (Jeśli przygotowujemy bajaderkę z samego ciasta, możemy dodać trochę suchych ciastek)
Do rondelka wkładamy mleko, cukier, masło, kakao. Całość zagotowujemy i lekko studzimy. Mieszamy z pokruszonym ciastem / ciastkami, dżemem, kremem orzechowym, aromatem i alkoholem. Dodajemy posiekane bakalie.
Wszystko zagniatamy na jednolitą masę.
Jeśli masa będzie zbyt miękka – schłodzimy ją w lodówce, gdy będzie za rzadka – dodajemy więcej suchych ciastek.
Z ciasta formujemy niewielkie kulki (u mnie średnica kulek wynosiła około 4 cm).
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, a jeśli używamy polewy podgrzewamy ją zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Kulki obtaczamy w czekoladzie i polewie. Następnie, zanim zastygnie posypujemy wiórkami, posypką cukrową lub konfetti. Odstawiamy do zastygnięcia w chłodne miejsce.
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ! :)