Niby chleb, a jednak ciasto ;) Z klasycznym pieczywem łączy go chyba tylko nazwa ;) Mocno bananowy, wilgotny…mniam! Bez problemu można podać go samego, bez żadnych dodatków czy polewy. Ja jednak miałam w lodówce trochę jogurtu, trochę żelatyny, więc postanowiłam coś wykombinować :) I wyszło całkiem całkiem :) Jak wiele przepisów na Smacznej Ripoście robi się go szybciutko (reszta to już tylko piekarnik ;) ) Zaskoczą Was goście niespodziewaną wizytą? Dajcie sobie chwilkę i to Wy ich zaskoczycie pysznością na stole! :)
Składniki:
na keksówkę długości około 30 cm
- 225 g cukru
- 2 łyżki masła (miękkie)
- 2 jajka
- ¾ szklanki mleka
- 3 szklanki mąki pszennej
- 3,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
- 3 banany
Polewa (opcjonalnie)
- 100 ml jogurtu naturalnego
- 1 banan
- 1 łyżeczka cukru
- ¼ łyżeczki żelatyny
Wykonanie:
Piekarnik nagrzewamy do 175°C. Natłuszczamy formę do ciasta. W misce mieszamy ze sobą cukier, masło, jajka. Dodajemy mleko. W osobnej misce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia i solą. Dodajemy ją do miski z cukrem. Banany gnieciemy widelcem i dodajemy do ciasta. Nie ma potrzeby używania miksera. Ciasto powinno być grudkowate. Gotowe przekładamy do formy i pieczemy około 50-70 minut. Po 50 minutach sprawdzamy ciasto za pomocą patyczka. Po wyjęciu patyczek powinien być czysty.
Teraz bierzemy się za polewę. :) Banana miksujemy blenderem na puree. Jogurt z cukrem przekładamy do rondelka i podgrzewamy. Dodajemy zmiksowanego banana. Gdy całość będzie gorąca ostawiamy z ognia, dodajemy żelatynę i energicznie mieszamy. Żelatyna powinna się całkowicie rozpuścić. Gdy ciasto będzie letnie polewamy je przygotowaną polewą.
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie nam niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJEMY! :)