Jest! Mam! Dorwałam w sklepie gofrownicę i to w dobrej cenie ;) Chora bym była, gdybym jej od razu nie wypróbowała :) Coś mi się zdaje, że przy okazji rozpoczęłam cykl waffle party (podejrzewam, że uczestniczki poprzedniej gofrowej imprezy nie będą miały nic przeciwko ;) ). Przepisy już kolekcjonuję (i tu uchylę rąbka tajemnicy – nie będą to tylko słodkości) i rozpoczynam przepisem na gofry Holenderskie (pochodzącym z ulotki dołączonej do sprzętu mamy), które od lat gościły w moim rodzinnym domu! :) Zapach pieczonych gofrów…mmm od razu wraca się wspomnieniami do lata nad morzem! p.s. nie ma możliwości, żeby gofry z tego przepisu nie wyszły :)
Składniki:
- 450 g mąki
- 0,5 l mleka
- 75 g cukru pudru
- 15 g proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 100 g miękkiego masła
- szczypta soli
Wykonanie:
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy ze sobą w misce. Gotowe ciasto wylewamy na dolną część nagrzanej gofrownicy (około 2-3 łyżki na jedną porcję) rozprowadzając po całej powierzchni. Przykrywamy górną częścią i pieczemy przez ok. 3-4min. Gofry układamy na kratce – dzięki temu pozostaną chrupiące. Na koniec posypujemy je cukrem pudrem, dekorujemy ulubionymi owocami, czy polewamy polewą. Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie nam niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJEMY! :)