Weekend trwa, więc i na różnorodne śniadania jest więcej czasu. Jednak pozytywnie rozpatrując prośbę męża – nie będę większości wolnego czasu spędzała w kuchni (chociaż wcale bym nie narzekała ;) ). Moja propozycja, choć na pierwszy rzut oka mogłaby wydawać się czasochłonna, wcale taka nie jest! Wystarczy wydrążyć bagietki, w trakcie nagrzewania się piekarnika wymieszać nadzienie, wypełnić nimi pieczywo, zapiec i gotowe! Szybko i efektownie! Moja propozycja jest w miarę pikantna, za sprawą chili, jeśli chcecie aby były łagodne, po prostu pomińcie papryczkę lub zmniejszcie jej ilość :) p.s. polecam wybrać bagietki mniej wypieczone ;)
Te bagietki to istna Rewolucja! O co chodzi? Zajrzyjcie na Grupę Desantową :)
Składniki:
- 2 bagietki (o długości 25 cm)
- 3 jajka
- 3 plasterki szynki szwarcwaldzkiej
- 3 łyżki szczypiorku posiekanego
- ½ łyżeczki przecieru z chili (np. sambal oelek, pasta z chili) lub posiekana papryczka chili (bez pestek)
- 40 ml mleka
- 60 g startego twardego koziego sera
- ½ łyżeczki papryki (słodkiej, ostrej lub wymieszanej)
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Środek obu bagietek wydrążamy. W tym celu wycinamy w bagietce rowek o przekroju litery V i podważając nożem, wyjmujemy środek. Powinny nam powstać dwie łódeczki – kajaki ;)
Jajka wbijamy do miski i roztrzepujemy. Dodajemy posiekaną wędlinę, szczypiorek, przecier (lub posiekaną) chili i mieszamy. Dolewamy mleko. Dodajemy starty ser. Przyprawiamy solą, papryką i odrobiną pieprzu.
Piekarnik nagrzewamy do 180°C, bagietki pieczemy 20- 25 minut, aż nadzienie się przyrumieni i zetnie.
Podajemy od razu ciepłe!
Smacznego!
Tuż przed zapieczeniem:
Jak wygląda wydrążona bagietka:
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ!