Chyba wspominałam już o tym przy okazji innego przepisu ale powtórzę dla tych, którzy go nie widzieli :) Tak się ułożyło, że ojciec męża pracuje w Hiszpanii a my – miłośnicy palm i morza – chętnie go tam odwiedzamy :) Podczas każdej wizyty, korzystając z dobrodziejstwa świeżych warzyw, owoców morza i innych śródziemnomorskich pyszności staram się przygotować na miejscu coś ciekawego i smacznego korzystając z lokalnych produktów. Tak było też tym razem :) Pierwszego dnia już podreptałam do marketu i kupiłam m.in. świeże krewetki. Na stół trafiła sałata z krewetkami, migdałami, cukinią… Bardzo smakowała i mężowi i teściowi. A tym Panom nie łatwo dogodzić ;)
Składniki:
3-4 porcje
- 100 g miksu sałat
- 200 g gotowanych krewetek
- 100 g pomidorków koktajlowych
- 1 mała cukinia
- 1 zielona papryka
- ½ czerwonej cebuli
- szklanka obranych migdałów
- 2 łyżki soku z cytryny
Do podsmażenia krewetek:
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- ok. pół łyżeczki ostrej papryki
- pół pęczka natki pietruszki
- sól
- pieprz
Do podsmażenia cukinii:
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- sól
Wykonanie:
Krewetki: Krewetki obieramy, a natkę pietruszki drobno siekamy. Na rozgrzanej oliwie podsmażamy przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodajemy ostrą paprykę. Dorzucamy krewetki i smażymy kilka minut. Mieszając od czasu do czasu. Na koniec doprawiamy solą, pieprzem i posypujemy natką pietruszki. Oliwy ze smażenia krewetek nie wylewamy.
Cukinia: Cukinię kroimy w plasterki. Jeśli ma cienką skórkę nie musimy jej obierać. Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodajemy cukinię i smażymy chwilę z każdej strony. Na koniec lekko solimy.
Migdały prażymy na suchej patelni, aż delikatnie zbrązowieją. Pomidorki przekrawamy na pół. Cebulę kroimy w cienkie piórka, a paprykę w paseczki.
Sałatę przekładamy do dużej miski. Dorzucamy pomidorki, paprykę, cebulę i cukinię. Układamy podsmażone krewetki i posypujemy migdałami. Jeśli mamy ochotę możemy całość wymieszać. Na koniec polewamy oliwą z krewetek i sokiem z cytryny.
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ!