Nie wiem czy mieliście kiedyś okazję próbować słodkich ziemniaków czyli inaczej batatów. Ja jakiś czas temu miałam okazję robić z nich pieczone pączki. Ostatnio skuszona naprawdę dobrą ceną (7,90zł/kg!) kupiłam kilka, żeby znowu spróbować coś z nich zrobić. Na „dzień dobry” zrobiłam pieczone talarki, ale zrobiłam też… sernik :) Albo jak określił jeden ze znajomych, który miał okazję go spróbować – batatnik :) Jako, że bataty słodkie są naprawdę, a nie tylko z nazwy, wyszło to bardzo fajnie :) Dodatkowej słodyczy dodaje miód, wanilia i wiórki czekoladowe do ozdoby. Nie bójcie się takich eksperymentów, nie pożałujecie :)
Składniki:
na formę o średnicy ok. 26 cm
Spód:
- 240 g płatków kukurydzianych
- 60 g masła
- łyżeczka cukru pudru
Masa serowa:
- 200 g serka naturalnego twarogowego (np. Twój Smak)
- 250 g mascarpone
- 700 g batatów (waga ze skórką)
- 4 jajka średniej wielkości
- laska wanilii
- 5 łyżek miodu wielokwiatowego
- 2 łyżki tequili lub rumu
- łyżka mąki kukurydzianej
Wierzch:
- 100 g płatków z białej czekolady
Wykonanie:
Spód: płatki kukurydziane blendujemy na proszek. Dodajemy cukier oraz rozpuszczone masło. Mieszamy, po czym wykładamy nimi spód tortownicy i dociskamy.
Masa serowa: ziemniaki kroimy w ćwiartki i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 230°C i pieczemy je przez 20 minut. Po tym czasie wyłączamy piekarnik i zostawiamy na 15 minut w zamkniętym. Następnie wyjmujemy, studzimy i mielimy blenderem na puree.
Ser twarogowy i mascarpone przekładamy do miski i miksujemy. Cały czas miksując dodajemy po jajku. Następnie dodajemy puree z ziemniaków, miód, ziarna wanilii i alkohol. Masę posypujemy mąką kukurydzianą i ponownie miksujemy na jednolitą masę. Delikatnie wylewamy na spód.
Piekarnik nagrzewamy do 160°C. Sernik pieczemy w kąpieli wodnej (na dno piekarnika kładziemy żaroodporne naczynie z wrzącą wodą i razem z nim pieczemy sernik) przez 70 minut.
Po tym czasie wyłączamy piekarnik, ale nie otwieramy go. Po ok. godzinie lekko uchylamy drzwiczki. Kiedy ciasto niemal całkowicie ostygnie wyjmujemy z piekarnika, posypujemy płatkami z białej czekolady, czekamy do całkowitego wystudzenia i wkładamy na noc do lodówki.
Przetrzymujemy w lodówce.
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ