Kiedy jakiś czas temu robiłam tartę a’la Snickers, mój mąż zapytał mnie czy nie można by dla urozmaicenia zrobić jej pół na pół, np. z Bounty :) Na początku się uśmiechnęłam, że jeszcze jednej nie spróbował, a już myśli o kolejnej, ale po chwili stwierdziłam, że w zasadzie to miał niezły pomysł! :) Nie chciałam jednak ograniczać przyjemności do jednej tarty i robić jej pół na pół. Powstały osobne :) W końcu kto by nie chciał poczuć się jak reklamowa wytatuowana piękność pijąca mleko z kokosa na tle palm… Nie będę więc dłużej zwlekać, zachęcam Was po prostu gorąco do wyczarowania takiego klimatu http://youtu.be/QBhm1lDCJ6w we własnej kuchni! :)

Tarta a'la Bounty!

Składniki:
na formę do tarty średnicy 24-25 cm

Kruchy spód:

  • 115 g bardzo zimnego masła
  • 215 g mąki pszennej
  • ½ łyżeczki soli
  • 1 łyżka cukru
  • 4 łyżki lodowatej wody

Masa kokosowa:

  • łyżka masła
  • 1/3 szklanki śmietanki kremówki 30%
  • 1/3 szklanki wrzątku
  • 6-7 łyżek cukru pudru
  • 250 g mleka w proszku
  • 250 g sera mascarpone
  • 200 g wiórków kokosowych

Czekoladowa polewa:

  • 2 czekolady mleczne
  • 1/3 szklanki śmietanki kremówki 30%

Wykonanie:

Kruchy spód: Masło kroimy w 1,5 cm kostkę i wkładamy do zamrażarki, co najmniej na 15 minut, a najlepiej na godzinę. Im zimniejsze tym lepiej. W malakserze (możemy również ugniatać w misce) umieszczamy mąkę, sól i cukier i w trybie pulsacyjnym mieszamy przez chwilę. Dodajemy połowę masła i przez 6-8 razy „puslujemy” w malakserze. Potem dodajemy drugą połowę masła i znowu 6-8 razy „pulsujemy”. Dodajemy 2 łyżki lodowatej wody i chwilę pulsujemy. Następnie powtarzamy tę czynność, dodając 2 kolejne łyżki wody. Jeśli ciasto się nie połączy, możemy dodać jeszcze trochę wody (byle nie rozrzedzić ciasta za bardzo;) ). Wykładamy ciasto na czystą i gładką powierzchnię i chwilę rękoma zagniatamy. Jeśli będzie się kleiło do rąk możemy podsypać je mąką. Gotowe ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na godzinę. Po tym czasie wyjmujemy ciasto na delikatnie posypaną mąką stolnicę i po odczekaniu około 5 minut rozwałkowujemy na wielkość formy. Następnie przenosimy ciasto na dno formy, wyklejając również boki.  Wkładamy ponownie do lodówki. Po około 30 minutach wykładamy na ciasto folię aluminiową lub papier do pieczenia (żeby był bardziej plastyczny możemy go najpierw zgnieść) i wysypujemy na nie ceramiczne kulki do pieczenia (groch, fasolę lub ryż jeśli nie posiadamy kulek) do około 2/3 wysokości. Piekarnik nagrzewamy do 175°C i pieczemy spód przez 15 minut. Po tym czasie zdejmujemy z ciasta obciążenie, nakłuwamy spód widelcem (nie zapomnijcie o tym, bo zrobią się bąble!) i ponownie pieczemy około 10-15 minut. Ciasto powinno nabrać delikatnie brązowego koloru. Gdy będzie gotowe, wyjmujemy z piekarnika.
Masa kokosowa: masło ze śmietanką roztapiamy w rondelku z grubym dnem. Dodajemy cukier puder. Trzymamy chwilę na ogniu i dodajemy wrzątek. Lekko studzimy i do jeszcze ciepłego wsypujemy mleko w proszku i miksujemy na gładką masę. Dodajemy wiórki kokosowe i mieszamy z serem mascarpone. Tak przygotowaną masę wykładamy na upieczony kruchy spód.
Polewa czekoladowa:  W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę. Dodajemy śmietankę i dokładnie mieszamy. Gdy wyłożona na kruchy spód masa kokosowa przestygnie – rozprowadzamy na nim polewę czekoladową.
Tartę wkładamy na kilka godzin do lodówki. W tym czasie polewa powinna stwardnieć.

Smacznego!

Tarta a'la Bounty!

Tarta a'la Bounty!\Tarta a'la Bounty!

strzalka
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie nam niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJEMY! :)