Kupuję śliwki ostatnio regularnie, do przegryzania w pracy. Stwierdziłam jednak, że pora zmierzyć się z nimi kulinarnie :) Na szczęście pierwsze śliwki nie okazały się być robaczywkami, bo tarta którą z nich przyrządziłam wyszła naprawdę zacna :) W weekend odwiedziła mnie mama i była pod wrażeniem. A jak ona coś docenia to chyba musi być dobre :) W tarcie oprócz śliwek znalazły się otręby, mąka żytnia, miód… w zasadzie nie licząc masła w kruchym cieście, to taka tarta to samo zdrowie! ;) Chwytajcie śliwki póki są w sklepach i zachwyćcie swoich najbliższych! :)
Składniki:
na formę o średnicy około 24-25 cm
Ciasto:
- 80 g zimnego masła, pokrojonego w kostkę
- 100 g pełnoziarnistej mąki (użyłam żytniej)
- 40 g mąki pszennej
- 2-3 łyżki lodowatej wody
- 2 łyżki cukru
- ¼ łyżeczki soli
Nadzienie:
- 600 g śliwek
- 1 duże jajko
- 200 g serka naturalnego (użyłam „Twój Smak”)
- 3 łyżki miodu
- 3 łyżki otrębów żytnich
plus
- 100 g płatków migdałowych
Wykonanie:
Ciasto: W malakserze umieszczamy obie mąki, sól oraz cukier i w trybie pulsacyjnym mieszamy przez chwilę. Dodajemy masło i mieszamy. Powstaną nam okruchy przypominające kruszonkę. Następnie dodajemy wodę i chwilę pulsujemy. Wszystkie składniki powinny się połączyć.
Ciasto wykładamy na stolnicę podsypaną mąką i chwilę zagniatamy rękoma. Gotowe ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na godzinę.
Po tym czasie wyjmujemy ciasto na, delikatnie posypaną mąką, stolnicę i po odczekaniu około 5 minut rozwałkowujemy na wielkość formy lub po prostu wyklejamy ciastem formę. Następnie przenosimy ciasto na dno formy, wyklejając również boki.
Na ciasto wykładamy papier do pieczenia i wysypujemy na nie ceramiczne kulki do pieczenia (groch, fasolę lub ryż jeśli nie posiadamy kulek). Piekarnik nagrzewamy do 200°C i pieczemy spód przez 10 minut. Po tym czasie zdejmujemy z ciasta obciążenie, nakłuwamy spód widelcem i ponownie pieczemy około 7 minut. Ciasto powinno nabrać delikatnie brązowego koloru. Gdy będzie gotowe, wyjmujemy z piekarnika.
W trakcie, gdy spód będzie się piekł przygotowujemy nadzienie: śliwki przekrawamy na pół.
Serek z jajkiem i miodem ubijamy mikserem na puszysta masę. Do miski z serkiem wrzucamy śliwki i mieszamy, aby się całkowicie obtoczyły masą. Dodajemy otręby i ponownie mieszamy.
Śliwki z serkiem przekładamy na upieczony spód. Temperaturę piekarnika zmniejszamy do 190 °C i pieczemy 30 minut. Po tym czasie posypujemy tartę płatkami migdałowymi i zapiekamy kolejne 5-7 minut.
Podajemy po ostudzeniu.
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ