Wszystko zaczęło się od makaronu w kształcie serduszek, który kupiłam już jakiś czas temu, z myślą o Walentynkach. Potem długo się zastanawiałam, co fajnego do niego podać, żeby nie ukryć jego uroczego kształtu. Do tego pomyślałam, że fajnie by było zrobić coś w miłosnej kolorystyce. Uznałam, że pomidorowe sosy mogą wydawać się już banalne i postawiłam na buraki z winem! Może to nie żywa czerwień, ale pozostajemy w podobnym tonie ;) Piękny efekt na talerzu i nietuzinkowy smak w ustach. Polecam!
Składniki:
4 porcje
- 250 g makaronu np. serduszka
- 300 g ugotowanych buraków
- 100 g sera camembert
- 100 g serka mascarpone
- 2 małe lub 1 większy ząbek czosnku
- sok z ½ cytryny
- pęczek natki pietruszki
- 100-120 ml czerwonego wytrawnego wina
- 3 łyżki orzeszków piniowych
- spora garść orzechów pekan
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Natkę pietruszki siekamy. Orzechy pekan i piniowe prażymy chwilę na suchej patelni i drobno siekamy.
Buraki i ser camembert kroimy w mniejsze cząstki i mielimy blenderem razem z obranym czosnkiem na gładką masę.
Do rondelka przekładamy zblendowane z czosnkiem i serem camembert buraki i podgrzewamy. Dolewamy wino i sok z cytryny. Przyprawiamy solą i pieprzem. Na koniec dodajemy mascarpone i dokładnie mieszamy, aby się rozpuścił. Dorzucamy posiekaną natkę (część odkładamy do dekoracji). Mieszamy.
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Następnie mieszamy go z sosem.
Podajemy posypany sporą ilością orzechów piniowych i pekan oraz natką do dekoracji.
Smacznego!