Wyobraźcie sobie, że właśnie przegoniliście wandali z Central Parku i wyjaśniliście sprzeczkę przy stłuczce na Piątej Alei. Należy się chwila wytchnienia. Chyba już wiecie co to za przepis… Chodzi oczywiście o amerykańskie pączki doughnuts! Podobno największy przysmak amerykańskich policjantów ;) W smaku właściwie przypominają nasze polskie pączki ale wyglądają zdecydowanie bardziej uroczo :) Można je umoczyć w kolorowych lukrach, oprószyć posypką lub umoczyć w karmelu czy czekoladzie. Są naprawdę łatwe w przygotowaniu, dlatego tym bardziej Wam je polecam! P.s. przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki.

Amerykańskie doughnuts
Składniki:
35 – 40 sztuk

  • 5 szklanek mąki pszennej
  • 2 opakowania drożdży suchych (14 g) lub 28 g drożdży świeżych
  • 2 duże jajka
  • 1,5 szklanki letniego mleka
  • 1/4 szklanki letniej wody
  • pół szklanki drobnego cukru do wypieków
  • pół łyżeczki soli
  • 1/3 szklanki masła, roztopionego
  • 2 łyżki rumu lub ekstraktu z wanilii
  • olej do smażenia

Na wierzch:

Lukier: 1 szklanka cukru pudru, 3 łyżki gorącego mleka

Masą krówkowa, orzechy i odrobina mleka.

Rozpuszczona czekolada i wiórki kokosowe.

Cukier puder.

Wykonanie:

Mąkę pszenną przesiewamy, mieszamy z suchymi drożdżami. W przypadku drożdży świeżych najpierw zrobimy rozczyn. Dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy, pod koniec dodajemy rozpuszczony tłuszcz. Wyrabiamy kilka minut mikserem lub kilkanaście ręcznie, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne (staramy się nie dosypywać mąki, mimo iż ciasto będzie się kleić). Wyrobione ciasto formujemy w kulę, wkładamy do oprószonej mąką miski, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1-1,5 h, aż podwoi objętość.
Po tym czasie ciasto wyjmujemy na posypany mąką blat. Rozwałkowujemy na grubość około 1 cm i szklanką o średnicy około 7 cm wykrawamy kółka, następnie mniejszą okrągłą foremką (lub nakrętką) wykrawamy dziurki. Odkładamy je na blaszkę oprószoną mąką, na ok. 30 minut, do podwojenia objętości.
Po wyrośnięciu smażymy doughnuts w głębokim oleju rozgrzanym do temperatury 175°C, z każdej strony, do złotego koloru. (temperatura oleju nie powinna być zbyt wysoka, ponieważ doughnuts szybko zbrązowieją od zewnątrz, a w środku będą surowe). Po usmażeniu odkładamy na ręcznik papierowy.
Przygotowujemy lukier: cukier puder ucieramy z mlekiem, aż będzie gładki. Gęstość lukru regulujemy przez dodawanie mleka lub cukru.  Jeszcze ciepłe lukrujemy. Jeśli decydujemy się na masę krówkową podgrzewamy ją z odrobiną mleka, zaś w przypadku czekolady rozpuszczamy ją w kąpieli wodnej. Moczymy pączki. Posypujemy posiekanymi orzechami, wiórkami kokosowymi bądź przyozdabiamy posypkami.

Smacznego!

Amerykańskie doughnuts

strzalka
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie nam niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJEMY! :)