Zielono mi! Rukola z bobem, czyż to nie brzmi cudownie! Zaledwie kilka składników, a moje podniebienie oszalało! Podałam, że to są składniki na 4 porcje, chociaż uważajcie, bo jakbym miała spojrzeć na siebie, to od razu zjadłam chyba porcję za dwóch ;) Mam nadzieję, że dostaniecie jeszcze bób, a dobrze poszukajcie bo warto :) Zdrowo, lekko i wakacyjnie! To jest to!
Składniki:
4 porcje
- 70 g rukoli
- 500 g bobu
- 1 duży pomidor krajowy
- 1 papryka
- 100 g sera pleśniowego (typu lazur)
- 4 łyżki ziaren słonecznika
- oliwa z prażonych orzechów włoskich do polania (opcjonalnie)
Wykonanie:
Pomidora kroimy w grubą kostkę, a paprykę w cząstki (ja uprzednio sparzyłam paprykę wrzątkiem, aby była delikatnie miękka, ale nie jest to konieczne).
Ziarna słonecznika prażymy chwilę na suchej patelni, mieszając cały czas, aby się nie przypaliły.
Bób gotujemy al dente w osolonej wodzie. Przelewamy zimną wodą i obieramy z łusek.
Rukolę myjemy i przekładamy do miski. Dodajemy paprykę, pomidora i obrany bób. Całość posypujemy pokrojonym w kostkę serem pleśniowym i ziarnami słonecznika. Na koniec sałatę możemy skropić oliwą z orzechów włoskich.
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ!