Home / Posts tagged "żelatyna"
formats

Zrobiłam mały skok w bok z drożdżami, ale wracamy do żelatyny ;) Zapowiadałam już coś jabłkowego i kajmakowo-bananowego, ale jeszcze się wstrzymam ;) Bowiem na prowadzenie wysunął się jogurtownik kawowy z wiśniami. Kupując składniki na jogurtownik migdałowo-kokosowy zauważyłam na półce jogurt kawowy i nie mógł mi on wyjść z głowy. Bardzo lubię kawowe lody, więc

(Czytaj dalej…)

 
Możliwość komentowania Kawowy jogurtownik z wiśniami i czekoladowo – kawową pianką została wyłączona.
formats

No i masz babo…jogurtownik! Jak już się dorwałam do tej żelatyny to przez 2 tygodnie zużyłam 2 opakowania. Ale jak tu się oprzeć lekkim, owocowym sernikom na zimno, czy właśnie wymyślonym przeze mnie jogurtownikom ;) Mąż już na mnie podejrzliwie patrzy, gdy kupuję serek homogenizowany, czy jogurty. Domyśla się, że nie są one po prostu

(Czytaj dalej…)

 
formats

To jest dopiero orzeźwienie! Do tej pory z kwaśnych słodkości lubiłam żelki, ale od dzisiaj na prowadzenie wysunął się ów rabarbarowo – waniliowy sernik na zimno. W upalne dni takie jak dzisiaj nie widzę lepszej propozycji na deser. Nie jest to sernik dla słodyczożerców, jest kwaskowaty, ale taki właśnie ma być! Oczywiście, można by dodać

(Czytaj dalej…)

 
formats

Sezon truskawkowy uważam za otwarty! Oczywiście jak co roku pierwsza partia truskawek została pochłonięta bez najmniejszego przerobienia, ale przyszła już pora na truskawkowe desery. Zacznę od lekkiego jogurtowego ciacha bez pieczenia. Łatwe, delikatne, letnie, pyszne. Zniknęło jednego dnia…i skłamałabym gdybym powiedziała że jadło go więcej osób ;) Obecnie po głowie chodzą mi same desery tego

(Czytaj dalej…)

 
formats

Po ostatniej piance owocowej (zobacz Pianka malinowa na biszkoptach), przyszła pora na czekoladowy musowy konkret :) Uzależniający konkret! Może wstyd się przyznać, ale do tego stopnia smakowało mi to ciasto, że w lodówce obok ciasta położyłam sobie łyżkę – co otwarcie lodówki to chapsnęłam sobie kawałek. A miało być w głównej mierze dla gości…no cóż

(Czytaj dalej…)

 
formats

Ostatnio zrobiłam się bardzo takaaa piankowo – musowa. Coraz częściej sięgam po desery właśnie w takim stylu. Co prawda dopiero przywitała nas wiosna, ale dzisiaj zbliżymy się trochę do lata :) Dzięki mrożonym owocom nie musimy czekać z tym ciastem, możemy go przygotować zawsze! I to jest piękne! Ciasto jest zniewalające, puszyste, delikatne, orzeźwiające, owocowe

(Czytaj dalej…)

 
formats

W sumie, nie planowałam przyrządzać teraz żadnych deserów…Ale jak się okazało lekki i orzeźwiający deser na zimno, to coś co po Świętach jest nadzwyczaj mile widziane! Mango ostatnio skradło moje serce (zwłaszcza odkąd w sklepie jest w promocji) i niemal codziennie przyrządzam sobie mango lassi. Kolejny owoc nie doczekał jednak napoju ;) Po zrobieniu makowca

(Czytaj dalej…)

 
formats
Published on 25/11/2013, by in ● Słodkości.

Miałam w lodówce jeszcze kilka opakowań śmietanki czekoladowej Gostynia. Wszystkie pozostałe trafiały do dań pod ubitą postacią, a chciałam koniecznie spróbować inaczej. Zmieszałam ją więc z żelatyną i przygotowałam pana cottę. Nie miałam za bardzo czym jej polać, ale dojrzałam na półce suszone śliwki. Pokroiłam je, podgrzałam i wymieszałam z miodem. I już :) Potem

(Czytaj dalej…)