Home / Posts tagged "śliwki"
formats

Ostatnio w krótkim okresie czasu, miałam okazję kilkukrotnie spróbować kaczki. Zdecydowanie przypadła mi do gustu :) Następstwem tego było oczywiście nabycie kaczki, a konkretniej jej piersi celem samodzielnego przyrządzenia. Jadąc trochę na spontanie podałam ją z sosem śliwkowym i puree dyniowo-ziemniaczanym. Pierś została najpierw obsmażona, a następnie upieczona, dzięki czemu zachowała soczystość, a jednocześnie była

(Czytaj dalej…)

 
Możliwość komentowania Pierś kaczki z sosem śliwkowym i puree dyniowo-ziemniaczanym została wyłączona.
formats

Zanim pojechałam na Święta Wielkanocne do domu rodzinnego męża, mój wówczas jeszcze nie-mąż przywiózł mi na spróbowanie kawałek śliwkowego mazurka produkcji swojej mamy. Byłam nim zachwycona! Słodki i jednocześnie delikatnie kwaskowaty. W końcu po paru latach udało mi się „wyłudzić” od teściowej przepis! Nie będę taka i nie zostawię go tylko dla siebie – podzieeeelę

(Czytaj dalej…)

 
formats
Published on 25/11/2013, by in ● Słodkości.

Miałam w lodówce jeszcze kilka opakowań śmietanki czekoladowej Gostynia. Wszystkie pozostałe trafiały do dań pod ubitą postacią, a chciałam koniecznie spróbować inaczej. Zmieszałam ją więc z żelatyną i przygotowałam pana cottę. Nie miałam za bardzo czym jej polać, ale dojrzałam na półce suszone śliwki. Pokroiłam je, podgrzałam i wymieszałam z miodem. I już :) Potem

(Czytaj dalej…)

 
formats

Jakiś czas temu będąc w sklepie, bardzo zachciało mi się śliwek. Oczywiście weszłam do sklepu będąc głodna więc nabrałam pełen koszyk niepotrzebnych przekąsek i śliwek chyba 2kg. W domu stwierdziłam, że jednak nie przejem i coś z nich zrobię. Pomyślałam o drożdżówkach, ale od jakiegoś czasu nosiłam się też z zamiarem zrobienia muffinek. No i

(Czytaj dalej…)

 
formats

Kupuję śliwki ostatnio regularnie, do przegryzania w pracy. Stwierdziłam jednak, że pora zmierzyć się z nimi kulinarnie :) Na szczęście pierwsze śliwki nie okazały się być robaczywkami, bo tarta którą z nich przyrządziłam wyszła naprawdę zacna :) W weekend odwiedziła mnie mama i była pod wrażeniem. A jak ona coś docenia to chyba musi być

(Czytaj dalej…)