Jak wracaliśmy z Misiakiem z wakacji w zeszłym roku, zostało nam kilka € które postanowiliśmy na pełnym grubasie roztrwonić w samolocie. Kupiliśmy jakiś napój i taki dziwny batonik Kellogg’s, którego na próżno szukać w Polsce. Nazywał się chyba Squares? W każdym bądź razie okazał się mieszaniną marshmallows i ryżu prażonego (nie preparowanego). Zasmakował mi nawet więc… Kupiłam drugiego? :) Nie, oczywiście zrobiłam takie cuś jakiś czas po powrocie do domu! :) Klei się to do zębów, ale w sumie krówka też się klei a nikt nie narzeka. Ciekawy smak wynagradza zalepioną szczękę :)
Składniki:
blaszka o wymiarach 20×20 cm
- 300 g marshmallows
- 40 g masła
- 40 g białej czekolady (plus do dekoracji)
- 50 g migdałów (plus do dekoracji)
- 125 g ryżu prażonego
- niebieski pisak żelowy do dekoracji (opcjonalnie)
Wykonanie:
Czekoladę siekamy na mniejsze cząstki.
W garnku z grubym dnem rozpuszczamy masło i marshmallows (kilka możemy zostawić do dekoracji), cały czas mieszając.
Następnie dodajemy prażony ryż i chwilę mieszamy. Na koniec dodajemy płatki migdałowe i czekoladę. Ponownie mieszamy, dopóki ryż nie będzie obklejony masą.
Formę wykładamy folią spożywczą i przekładamy przygotowaną masę z ryżem. Całość dociskamy i wygładzamy.
Zanim masa zastygnie możemy posypać ją dla ozdoby pokrojonymi marshmallows, dodatkowym ryżem, białą czekoladą i pomalować żelowym pisakiem.
Całość przekładamy do lodówki. Przed podaniem wyjmujemy z formy i kroimy na kwadraciki.
Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ