Jupiii!  Znowu była dostawa łososia wędzonego na gorąco! Boże, jak ja kocham tę rybkę! Muszę się powstrzymywać, żeby nie zjeść jej całej zanim w ogóle wymyślę co z niej przyrządzić! :) Tym razem padło na tartę. Jak myślicie? Czy łosoś to jedyny wspaniały smak jaki będzie miała? O nie… ;) Kawałki rybki zanurzone będą w masie śmietanowo-jajecznej z dodatkiem… sera koziego! A jak! Na bogato! :) A sama tarta dla odmiany – będzie na kruchym cieście. Dla zdrowia, smaku i kontrastu kolorystycznego koniecznie musi się też w niej znaleźć zielony koperek! :)

Tarta na kruchym spodzie z kozim serem i wędzonym łososiem

Składniki:
na formę do tarty średnicy 24-25 cm

Kruchy spód:

  • 115 g bardzo zimnego masła
  • 215 g mąki pszennej
  • ½ łyżeczki soli
  • ½ łyżeczki cukru
  • 3 łyżki lodowatej wody

Nadzienie:

  • 1 łyżka oliwy
  • 1 duża cebula
  • 250 g wędzonego łososia (na gorąco)
  • 200 g koziego sera (roladki)
  • 3 duże jajka
  • 1/4 szklanki mleka
  • 1/2 szklanki śmietany kremówki
  • 1/2 szklanki śmietany 12%
  • pęczek koperku
  • starta skórka z 1 limonki
  • łyżeczka świeżo startego pieprzu

Wykonanie:

Spód: Masło kroimy w 1,5 cm kostkę i wkładamy do zamrażarki, co najmniej na 15 minut, a najlepiej na godzinę. Im zimniejsze tym lepiej. W malakserze (możemy również ugniatać w misce) umieszczamy mąkę, sól i cukier i w trybie pulsacyjnym mieszamy przez chwilę. Dodajemy połowę masła i przez 6-8 razy „puslujemy” w malakserze. Potem dodajemy drugą połowę masła i znowu 6-8 razy „pulsujemy”. Dodajemy 2 łyżki lodowatej wody i chwilę pulsujemy. Następnie powtarzamy tę czynność, dodając 2 kolejne łyżki wody. Jeśli ciasto się nie połączy, możemy dodać jeszcze trochę wody (byle nie rozrzedzić ciasta za bardzo;) ). Wykładamy ciasto na czystą i gładką powierzchnię i chwilę rękoma zagniatamy. Jeśli będzie się kleiło do rąk możemy podsypać je mąką. Gotowe ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na godzinę. Po tym czasie wyjmujemy ciasto na, delikatnie posypaną mąką, stolnicę i po odczekaniu około 5 minut rozwałkowujemy na wielkość formy. Następnie przenosimy ciasto na dno formy, wyklejając również boki.  Wkładamy ponownie do lodówki. Po około 30 minutach wykładamy na ciasto folię aluminiową lub papier do pieczenia (żeby był bardziej plastyczny możemy go najpierw zgnieść) i wysypujemy na nie ceramiczne kulki do pieczenia (groch, fasolę lub ryż jeśli nie posiadamy kulek) do około 2/3 wysokości. Piekarnik nagrzewamy do 175°C i pieczemy spód przez 15 minut. Po tym czasie zdejmujemy z ciasta obciążenie, nakłuwamy spód widelcem (nie zapomnijcie o tym, bo zrobią się bąble!) i ponownie pieczemy około 10-15 minut. Ciasto powinno nabrać delikatnie brązowego koloru. Gdy będzie gotowe, wyjmujemy z piekarnika.
W międzyczasie przygotowujemy farsz:  Cebulę siekamy i podsmażamy na oliwie przez kilka minut, aż będzie szklista. Odstawimy z ognia. W misce roztrzepujemy jajka, dodajemy mleko, obie śmietany, koperek, skórkę limonki i pieprz. Łososia i ser kozi dzielimy na cząstki. Na gotowy spód wykładamy połowę: cebuli, łososia i sera koziego. Zalewamy je połową masy jajeczno-śmietanowej, Dodajmy drugą połowę cebuli, łososia i serka koziego i wylewamy pozostałą masę jajeczno-śmietanową. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 175°C przez około 35 minut (masa jajeczna powinna się w tym czasie ściąć). Podajemy na ciepło lub zimno. Zarówno w jednym jak i drugim wydaniu smakuje wyśmienicie. :)

Tarta na kruchym spodzie z kozim serem i wędzonym łososiem

Tarta na kruchym spodzie z kozim serem i wędzonym łososiem

Tarta na kruchym spodzie z kozim serem i wędzonym łososiem

strzalka
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie nam niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJEMY! :)