Jakiś czas temu będąc w sklepie, bardzo zachciało mi się śliwek. Oczywiście weszłam do sklepu będąc głodna więc nabrałam pełen koszyk niepotrzebnych przekąsek i śliwek chyba 2kg. W domu stwierdziłam, że jednak nie przejem i coś z nich zrobię. Pomyślałam o drożdżówkach, ale od jakiegoś czasu nosiłam się też z zamiarem zrobienia muffinek. No i co? Why don’t we have both! :) Tak powstały “babówki” :) Czyli takie drożdżówki ze śliwkami w formie babeczek. Pyszne nadzienie śliwkowe z cynamonem i płatkami migdałowymi ciepło okryła kruszkonkowa kołderka z otrębami. A zabawną nazwę wymyślił nikt inny tylko główny degustator i fotograf – małżonek.

Składniki:
ok. 18 stuk (3 silikonowe foremki do muffinek na 6 wgłębień)

Ciasto:

• 350 g mąki pszennej
• 60 g cukru
• 2 i ½ łyżeczki suchych drożdży
• ½ łyżeczka soli
• 1/3 szklanki pełnotłustego mleka
• 55 g masła
• ¼ szklanki wody
• 2 jajka (w temperaturze pokojowej)
• łyżeczka ekstraktu waniliowego
• łyżeczka cynamonu

Nadzienie:

• 500 g śliwek
• 1 łyżka cukru brązowego
• łyżeczka cukru wanilinowego
• łyżeczka cynamonu
• ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
• 1 łyżeczka mąki kukurydzianej
• 3 łyżki płatków migdałowych

Kruszonka:

• 50 g masła
• 40 g cukru
• 10 g otrębów żytnich
• 70 g mąki pszennej

Wykonanie:

Ciasto: W dużej misce mieszamy ze sobą 200 g mąki, cynamon, cukier, sól, drożdże. Do rondelka wlewamy mleko, rozpuszczamy w nim masło i odstawiamy z gazu. Po minucie dodajemy wodę (powinna mieć temperaturę 50-55°C) i ekstrakt waniliowy.

Mleczną miksturę dodajemy do mąki i mieszamy, aż wszystkie składniki się połączą. Możemy w tym celu użyć robota kuchennego.

Dodajemy po jajku cały czas mieszając. Składniki muszą dobrze się połączyć – może to zająć kilka minut. Dodajemy 60 g mąki i ugniatamy. Następnie dodajemy pozostałą mąkę i ponownie ugniatamy. Ciasto będzie się lekko kleić, ale nie dodawajmy większej ilości mąki. :)

Wyrobione ciasto przekładamy do naoliwionej miski, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę. W tym czasie podwoi swoją objętość (nie musimy od razu wykorzystywać ciasta, możemy zostawić na noc w lodówce i wrócić do niego następnego dnia :) )

Nadzienie: ze śliwek wyjmujemy pestki i kroimy na ćwiartki. Przekładamy do rondelka i podgrzewamy. Dodajemy cukier brązowy i wanilinowy, cynamon oraz gałkę. Mieszamy. Gdy śliwki lekko puszczą sok dodajemy mąkę i energicznie mieszamy, aby nie powstały grudki. Śliwki nie mogą się rozgotować. Na koniec, po zdjęciu z gazu wsypujemy płatki migdałowe.

Kruszonka: wszystkie składniki wkładamy do miski i ucieramy ręką. Powinny powstać różniej wielkości grudki.
Stolnicę i wałek delikatnie posypujemy mąką i rozwałkowujemy ciasto na duży prostokąt o grubości ok. 0,5 cm. Tniemy kwadraciki o wielkości mniej więcej 10×10 cm i wyścielamy nimi wgłębienia foremek do muffinek. Jeśli foremka jest silikonowa nie musimy jej niczym smarować, jeśli nie – to dno i boki smarujemy masłem.

Do każdego z wgłębień formy do muffinek wyłożonych ciastem wkładamy około 1-1,5 łyżeczki nadzienia. Każdą babówkę posypujemy kruszonką. Foremki delikatnie przykrywamy folią spożywczą i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia na około godzinę.

Piekarnik nagrzewamy do 175°C. Babówki pieczemy przez 20-22 minuty, aż będą rumiane.

Smacznego!

Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ