Szybko, szybciutko, żeby dynia nam się nie skończyła! Na marginesie, w tym roku postanowiłam oszukać system! Upiekłam dynię, przygotowałam puree i zamroziłam. Ha! Teraz nawet w grudniu – po południu będę mogła przygotować placuszki dyniowe, ciasteczka, czy inne smakołyki. Przy okazji orientalnej potrawki dyniowej żaliłam się, że zapomniałam dodać ciecierzycę, ale dzięki temu mogła ona zagościć w naszym curry. Mamy tu tez dynię w niestandardowej postaci – nie w kostkę, a puree wymieszane z mlekiem kokosowym. Dzięki czemu zyskujemy nie tylko super smak, ale i super kolor. Polecam!
Składniki:
4 porcje
- 500 g piersi z kurczaka
- 400 g puree z dyni
- 300 g pieczarek
- słoik gotowanej ciecierzycy w zalewie (słoik 540 g, po odsączeniu 400 g ciecierzycy)
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka zielona
- puszka (400 ml) mleka kokosowego
- 1,5 -2 łyżeczki przyprawy madras curry
- 2 ząbki czosnku
- 1,5 łyżki oliwy z oliwek (1+0,5)
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Pierś z kurczaka oraz papryki kroimy w grubą kostkę. Pieczarki obieramy i kroimy w plasterki. Czosnek przeciskamy przez praskę, a ciecierzycę odsączamy.
W misce mieszamy ze sobą pokrojonego kurczaka z 0,5 łyżki oliwy z oliwek i przyprawą madras curry.
Na dużej patelni rozgrzewamy pozostałą oliwę. Podsmażamy na niej czosnek. Po chwili dodajemy paprykę i pieczarki. Mieszamy. Gdy papryka nieco zmięknie dodajemy obtoczonego w przyprawie kurczaka i całość zalewamy mlekiem kokosowym. Dodajemy puree z dyni i mieszamy. Gdy warzywa będą miękkie dodajemy ciecierzycę. Przyprawiamy solą i pieprzem.
Podajemy z ryżem np. basmati, jaśminowym.
Smacznego!