Mam swój ulubiony przepis na ciasto na pizzę, który zawsze wychodzi. Chciałam jednak przekonać się czy nadaje się do innych wyrobów niż płaski placek :) Okazuje się, że tak! Można zrobić z niego np. pieczone pierożki i tartaletki! :) A czym je wypełnić? Uderzając w meksykańską nutę, przygotowałam farsz z wieprzowiny, warzyw i aromatycznych przypraw. Rewelacyjna sycąca przekąska na spotkania z przyjaciółmi, dobra na ciepło i na zimno! Polecam, nie będzie można się od nich oderwać! ;)
Składniki:
7 tartaletek (o średnicy 8 na dole/10 na górze cm) i 10 pierożków
Ciasto:
- 4 szklanki mąki
- 50 g świeżych drożdży
- 3 łyżki oliwy
- 1 szklanka wody
- pół łyżeczki cukru
- pół łyżeczki soli
Farsz:
- 300 g wieprzowiny (zmielonej)
- 3 łyżki drobno posiekanej cebuli
- 100 g kukurydzy
- 100 g groszku konserwowego
- 1 mała czerwona papryka
- 200 g fasoli czerwonej
- 2 ząbki czosnku
- 200 ml przecieru pomidorowego
- płaska łyżeczka kuminu
- łyżeczka kolendry
- pół pęczku pietruszki
- papryka ostra i słodka (przyprawy)
- sól
- pieprz
- oliwa
Wykonanie:
Ciasto: Mąkę przesiewamy, dodajemy sól, cukier, oliwę. Wkruszamy drożdże, wszystko mieszamy i dodajemy wodę. Zagniatamy kilkanaście minut im dłużej tym lepiej. Ciasto nie powinno się lepić do rąk. W razie konieczności można je podsypywać mąką.
Farsz: Kumin podprażamy na suchej patelni, po czym rozgniatamy w moździerzu. Na oliwie podsmażamy cebulę oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Po kilku minutach dodajemy mięso i obsmażamy je z każdej strony. Wlewamy przecier pomidorowy. Dodajemy drobno pokrojoną paprykę, pietruszkę, kolendrę oraz kumin. Dorzucamy kukurydzę, groszek i fasolę. Na koniec przyprawiamy, papryką słodką, ostrą, solą i pieprzem. Trzymamy na ogniu, mieszając od czasu do czasu, tak oby płyn odparował.
Z około połowy ciasta rozwałkowujemy w miarę cienki placek i wycinamy spore koła. Na środek każdego układamy czubata łyżeczkę farszu i zagniatamy w pierożki (mi wyszło 10 sztuk). Układamy na blaszce wyłożonej pergaminem, delikatnie posypanej mąką.
Foremki do tartaletek smarujemy niewielką ilością oleju. Każdą (mi wyszło 7) wylepiamy drugą częścią ciasta i wykładamy pozostały farsz. Całość pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 250°C około 15-20 minut. Jeśli pieczemy na dwóch blachach, to mniej więcej w połowie czasu zamieniamy blachy kolejnością. Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie nam niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJEMY! :)