Ja nie wiem, czy trzeba kogokolwiek zachęcać do upieczenia tych ciasteczek. Sama nazwa jest wabikiem ;) Moja koleżanka Basia wyczynia słodkie cuda w kuchni – u niej właśnie zaczęła się wielkie uwielbienie do tych czekoladowych krążków. Poczęstowała mnie, a ja myślałam, że zjem jej zaraz całą blachę! Jakbym nigdy ciastek nie jadła! I wiecie co?
(Czytaj dalej…)