Są takie dni, że z pracy/uczelni wychodzi się późno, jeszcze trzeba zrobić zakupy, obiadu się dzień wcześniej nie przygotowało, robi się już godzina 18-19, a wypadałoby coś zjeść… Na ratunek przyjdzie nam wtedy pochodząca z Włoch bruschetta. Nie wymaga wiele trudu, ani składników, a kolacja na ciepło jakby nie było jest! I to jaka smaczna!

(Czytaj dalej…)

 

Teraz? Przepis na kurki? – pomyślicie. Oczywiście! :) Okazuje się, że np. w Biedronce mrożone kurki można dostać praktycznie w tej samej cenie jak świeże wczesną jesienią. A i z uciążliwym wypłukiwaniem piachu nie trzeba się męczyć. Kurki świetnie łączą się z wieloma składnikami, takimi jak na przykład makaron. A makaron za to, świetnie łączy

(Czytaj dalej…)

 

Tzatziki – tradycyjna grecka przystawka. Zresztą, z tego co pamiętam pierwszy raz miałam okazję je jeść właśnie w Grecji  w połączeniu z pitagyrosem hmmmmm ;) I jakbym się tak zastanowiła, to jest chyba mój ulubiony dip :) Bardzo lubię używać do różnych potraw czosnek, chociaż wielką fanką sosów czosnkowych (a już na pewno nie kupnych)

(Czytaj dalej…)

 

Kolejny weekend, kolejne weekendowe śniadanie. :) Znowu pomęczymy trochę dynię! ;) Tym razem na tapecie delikatne placuszki dyniowo – serowe. Dla miłośników sera idealne! ;) Przepis pochodzi stąd. Ja pominęłam rodzynki, bo za nimi po prostu nie przepadam. A jeśli chcecie zrobić przyjemność bliskiej Wam osobie, to silikonowa foremka (do jajek) w kształcie serca z

(Czytaj dalej…)

 

Mam nadzieję, że nie macie jeszcze dość dyni. :) Dzisiaj chciałabym Wam zaproponować dynię zatopioną w cieście na muffinki w towarzystwie pestek – oczywiście dyni – i żurawiny. Myślę, że przypadnie Wam do gustu ten jesienny smakołyk.:) Muffinki, jak to muffinki są „mobilne”, z łatwością więc zabierzecie je ze sobą do pracy, szkoły, czy też

(Czytaj dalej…)

 

Mój mąż ma czasami takie dni, że jeżeli nie zje jakiegoś fast-fooda to będzie chory. Kręcą mu się w oczach bułki hamburgerowe dopóty, dopóki nie wylądują przed nim na talerzu :) Żeby jednak nie skończył z depresją, ssąc kciuka w rogu pokoju po obżerce „pod Złotymi Łukami” ;), postanowiłam te jego hamburgery zrobić sama. Ale

(Czytaj dalej…)

 

Czy próbowaliście kiedyś dobrej jakości gorzkiej czekolady z nutą pomarańczy? Właśnie tak dla mnie smakuje ciasto, na które przepis przedstawiam poniżej! Przepis wyszukałam u niepowtarzalnej Nigelli. Zrobiłam je kiedyś do pracy na imieniny i wiecie co? Między jedną, a drugą kawą ciasta już nie było! Padło tylko pytanie: „Czemu tak mało??!!” ;) To dobrze o

(Czytaj dalej…)

 

O ile mnie pamięć nie myli, parę lat temu można było kupić podobny produkt w sklepach. Wycofali go jednak, więc nie ma innej rady jak zrobić go samemu. :) Przepisem uraczyła mnie mama :) Mimo, że nie jestem wielką fanką wszelakich dżemów, smak jest zaskakująco dobry! Cudownie smakuje zarówno na kanapce jak i z omletem.

(Czytaj dalej…)