Wielu uważa, że najlepsze wino to tylko wytrawne. Musi więc coś być w tej wytrawności… Ja winiarni nie mam ale spróbowałam przełożyć ową wytrawność na swoje paniosmaczniowe realia przygotowując wytrawne… muffinki! :) Zamiast kawałków czekolady czy owoców do ciasta trafiły tym razem boczek i ser żółty :) Muszę przyznać, że idealnie sprawdziły się w roli
(Czytaj dalej…)