Chcecie czy nie, letnie dni dobiegają końca. Na szczęście jest coś, co pozwala mi nie załamać się faktem mijającego lata. Sezon grzybowy! :) A zwłaszcza – sezon kurkowy. Okres na kurki to osobna pora roku w mojej kuchni, podczas której „złote” grzybki lądują na talerzach minimum raz – dwa razy w tygodniu. A to w
(Czytaj dalej…)