Dipy na przyjęciach zawsze się sprawdzają, pewnie przede wszystkim dlatego, że wystarczy umoczyć w nim kawałek marchewki czy krakersa i już mamy smaczną przekąskę. Podejrzewam, ze każdy ma swoje ulubione dipy, ale czy próbowaliście kiedyś… pieczonego?! Ciepły, serowo-szpinakowy z kawałkami karczochów do gryzienia, rewelacyjny! Ja swój podałam z upieczonymi „zawijasami” z ciasta francuskiego – pełnia

(Czytaj dalej…)

 

Z lodówką jest coś takiego, że potrafimy podchodzić do niej regularnie co kilka minut, licząc na to, że w cudowny sposób objawi się w niej między jednym zajrzeniem a drugim jakiś super rarytas na który właśnie mamy ochotę. Zazwyczaj jednak niestety nic takiego się nie dzieje i trzeba radzić sobie samemu :) No i proszę!

(Czytaj dalej…)

 

Hola muchachos y muchachas! Z tej strony znowu nikt inny jak Wasza ulubiona Pani Smaczna! ;) Dzisiaj rzucam zacnym kąskiem dla wielbicieli burgerów i kuchni hiszpańskiej. Przy okazji wcześniejszego przepisu na burgery wspominałam, że ostatnio popularną formą „ulicznego jedzenia” stają się tzw. burgerownie, które przygotowują burgery z bułek z własnego wypieku ze 100%-wą wołowiną. Rosnąca

(Czytaj dalej…)

 

Jak Polska długa i szeroka, tak różne bywają zwyczaje świąteczne i wigilijne specjały. Kilka nowych potraw poznałam będąc na Święta w domu rodzinnym mojego męża. Pieczone pierożki, kutia, a także… kapusta z fasolą :) Brzmi niepozornie, smakuje wybornie! Kiedy w zeszłym roku spróbowałam jej po raz pierwszy, tak mi zasmakowała że od razu poprosiłam teściową

(Czytaj dalej…)

 

Zasada „im prościej tym lepiej” często sprawdza się w kuchni. Oczywiście, nierzadko przygotowanie wyszukanego dania wymaga wyszukanych składników, często w ilości której nie wymienimy na jednym tchu. A tutaj mamy makaron, mieloną wołowinę, suszone pomidory. Do dekoracji i smaku bazylia i parmezan. Same najlepsze smaki w swoim podstawowym wydaniu :) Bez upiększeń i udziwnień. Trzy

(Czytaj dalej…)

 

Nadziałam dziada! Heh, czyli upiekłam kurczaka na butelce piwa :) Pomysł jednym dobrze znany, dla innych zupełnie nowy. Dla mnie był nowy i robiłam go właśnie po raz pierwszy. Muszę przyznać, że z efektów jestem nad wymiar zadowolona :) Kurczak miał w piekarniku piwną saunę, dzięki czemu wyszedł dobrze nawilżony i soczysty, ale z zachowaniem

(Czytaj dalej…)

 

Miałam ostatnio znowu ochotę na rybę. Kupiłam więc kawałek świeżego łososia i zaczęłam się zastanawiać. Jak tu to różowe mięsko obrobić, żeby nadać mu trochę nowego wymiaru i smaku a żeby też mąż zjadł, który na ryby to tak niekoniecznie się cieszy. Na szczęście już jakiś czas temu odkryłam, że sam smak ryb mu pasuje,

(Czytaj dalej…)

 

Znacie carpaccio? Cieniutkie plasterki surowej wołowiny królują na wystawnych stołach i dogadzają wyrafinowanym gustom. A ja mam dla Was tańszą ale równie pyszną wersję :) Jako, że zbliżają się Święta, chciałabym zaprosić Was na carpaccio z buraków lub jak niektórzy mówią – buraccio ;) Pomyślicie, burak w plasterkach, co w tym nadzwyczajnego. A okazuje się,

(Czytaj dalej…)