Home / 2013 / wrzesień
formats

Chyba wiem, czemu Włosi żyją pizzą i makaronem. Możesz bez większego zastanawiania się dodać do tego prawie wszystko i zawsze wyjdzie nieźle. A czas w ten sposób zaoszczędzony spędzić wygrzewając się w promieniach południowego słońca :) Od kilku dni chodziło za mną spaghetti więc ugotowałam makaron i włączyłam go do cyklu dań z moim obecnym

(Czytaj dalej…)

 
formats

Jak wracaliśmy z Misiakiem z wakacji w zeszłym roku, zostało nam kilka € które postanowiliśmy na pełnym grubasie roztrwonić w samolocie. Kupiliśmy jakiś napój i taki dziwny batonik Kellogg’s, którego na próżno szukać w Polsce. Nazywał się chyba Squares? W każdym bądź razie okazał się mieszaniną marshmallows i ryżu prażonego (nie preparowanego). Zasmakował mi nawet

(Czytaj dalej…)

 
formats

Cukinia znana także pod nazwą kabaczek to odmiana dyni. Ciekawe jest w niej to, że sama nie ma wyrazistego smaku, a bardziej przejmuje smak składników z którymi się ją miesza. Tym razem nie mieszać, a wypełnić cukinie zechciałam nadzieniem w stylu meksykańskim. Mielona wieprzowina, fasola, kukurydza, papryka. Wyszło naprawdę nieźle :) Miś oczywiście cieszył się,

(Czytaj dalej…)

 
formats

Do czego używacie kapusty kiszonej (tudzież kwaszonej)? Pierogi z kapustą i grzybami – raz. Bigos – dwa. No i moooże jakieś trzy by się wymyśliło. A pomyślelibyście, żeby z kapusty zrobić… kotlety? :) Wiem, dla mnie też w pierwszej chwili zabrzmiało dziwnie. Ale jeżeli coś mnie w kulinariach intryguje, muszę sprawdzić to sama :) Przy

(Czytaj dalej…)

 
formats

Jak coś mi się wkręci to mogę to jeść garściami, tygodniami :) Takiej wkręty dostałam ostatnio na świeże figi. Jak ostatnio gdzieś pojawiły się w niższej cenie to i mężowi kazałam kupić, i sama zaplanowałam zakup, i jeszcze prawie koleżankę z pracy wysłałam :) A w domu gdy zobaczyłam ile się ich zebrało, złapałam się

(Czytaj dalej…)

 
formats

Pozwolę sobie sparafrazować ks. Jana Twardowskiego i powiem: „Spieszmy się jeść produkty sezonowe, tak szybko się kończą.” Są zdrowe, pyszne, tanie i nie wyobrażam sobie bez nich swojej kuchni! Na przykład pomidory. Nie takie marketowe, które nie mają smaku ani zapachu. Polskie, pyszne pomidory, które pachną na kilometr i przypominają czasy na działce u dziadków!

(Czytaj dalej…)

 
formats

Stali czytelnicy wiedzą, że pizza w moim domu jest dobra na wszystko. Dla mojego męża nie ma takiej pory dnia, w której pizza nie byłaby odpowiednim posiłkiem. Może ją jeść na śniadanie, obiad i kolację. A jak jest z ananasem, to pewnie i na deser :) Z tą świadomością postanowiłam ostatnio zrobić mu niespodziankę. Kiedy

(Czytaj dalej…)

 
formats

Wielu uważa, że najlepsze wino to tylko wytrawne. Musi więc coś być w tej wytrawności… Ja winiarni nie mam ale spróbowałam przełożyć ową wytrawność na swoje paniosmaczniowe realia przygotowując wytrawne… muffinki! :) Zamiast kawałków czekolady czy owoców do ciasta trafiły tym razem boczek i ser żółty :) Muszę przyznać, że idealnie sprawdziły się w roli

(Czytaj dalej…)