Nie wiem jak nasze mamy to robiły, że praktycznie codziennie na obiad była zupa i drugie danie. Po prostu taki był standard, norma. Zawsze było tylko niecierpliwe pytanie po powrocie ze szkoły jaka dzisiaj zupa i co na drugie :) Mi – i zapewne wielu z Was – zdarza się mieć czasowy problem aby codziennie
(Czytaj dalej…)