Dipy na przyjęciach zawsze się sprawdzają, pewnie przede wszystkim dlatego, że wystarczy umoczyć w nim kawałek marchewki czy krakersa i już mamy smaczną przekąskę. Podejrzewam, ze każdy ma swoje ulubione dipy, ale czy próbowaliście kiedyś… pieczonego?! Ciepły, serowo-szpinakowy z kawałkami karczochów do gryzienia, rewelacyjny! Ja swój podałam z upieczonymi „zawijasami” z ciasta francuskiego – pełnia
(Czytaj dalej…)