Zamarynowałam ostatnio kilka skrzydełek w sosie na bazie syropu klonowego oraz ostrej i słodkiej papryki. Skórka pięknie się przyrumieniła i zrobiła chrupiąca, a delikatne mięso oddaje smak marynaty. Kiedyś nie byłam wielkim fanem skrzydełek. Oczywiście jak pojawiały się przed laty razem z resztą kurczaka na rodzinnym stole to się jadło, chociaż chętniej sięgałam po udka
(Czytaj dalej…)